Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi paudys z miasteczka Łódź. Mam przejechane 670.00 kilometrów w tym 108.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 4.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy paudys.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2015

Dystans całkowity:50.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:44
Średnia prędkość:13.39 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:16.67 km i 1h 14m
Więcej statystyk
  • DST 23.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 13.94km/h
  • Sprzęt Magnum
  • Aktywność Jazda na rowerze

weekendowa rozgrzewka

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0


Dawno nic tu nie dodawałem ale przez cały maj jeździłem tylko do pracy i z powrotem nabijając kilometry w ECC2015. To dziś mała poranna rundka na rozgrzewkę. Powoli dojrzewam do kupna nowego roweru i to bardziej miejskiego (jakiś trekking pewnie) bo na moim już totalnie zgarbacieję, poza tym muszę wymienić koło, opony i inne drobiazgi więc nie wiem czy jest sens w niego inwestować.





  • DST 14.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 12.92km/h
  • Sprzęt Magnum
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy bez hamulca

Poniedziałek, 11 maja 2015 · dodano: 12.05.2015 | Komentarze 0

Codzienna jazda po mieście ale o tyle ciekawa, że nagle skończyły mi się klocki z tyłu. Coś kiepsko hamuje i hałasuje - patrzę a tam metalowe wióry lecą. Został przedni hamulec - trochę kiepsko, dzisiaj muszę koniecznie kupić nowe klocki, mam nadzieję, że z ich wymianą nie będę miał takich problemów jak z pedałami.


  • DST 13.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 13.00km/h
  • Sprzęt Magnum
  • Aktywność Jazda na rowerze

do pracy w deszczu

Środa, 6 maja 2015 · dodano: 06.05.2015 | Komentarze 0

Zamknięcie kolejnej ulicy spowodowało, że muszę wziąć dłuższy rozwód z autem. Te gigantyczne korki to już nie na moje nerwy, autobus też w nich stoi więc także odpada. Do tej pory nie jeździłem w deszczu ale teraz pogoda nie będzie już miała znaczenia. Dzisiaj tylko buty mi przemiękły, cóż, następnym razem założę inne. Tylko rower wygląda jakby brał udział w jakimś rajdzie po kopalni piasku. Mokre i zapiaszczone hamulce też kiepsko działają ale nic, jutro będę to czyścić.
W ramach oszczędności czasu zaczynam teraz pracę pół godziny wcześniej, pobudka jest o szóstej ale po pracy nie muszę gnać na złamanie karku żeby zdążyć dziecko odebrać. A i tak wiosenne światło budzi mnie o 5:30 :)