Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi paudys z miasteczka Łódź. Mam przejechane 670.00 kilometrów w tym 108.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 4.54 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy paudys.bikestats.pl
  • DST 62.00km
  • Teren 62.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 12.40km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słotwiny

Czwartek, 3 czerwca 2021 · dodano: 03.06.2021 | Komentarze 0


Nie mam zdrowia jeździć tak daleko ale dzięki wspomaganiu baterii wreszcie mogłem pokręcić się po terenach kolejowych w okolicach Słotwin i Koluszek. Niestety część leśnych ścieżek istnieje tylko na mapie, inne zniknęły w czasie modernizacji torów i finalnie nie udało mi się dotrzeć do wiaduktów nad wiedenką. Trzeba będzie podjechać jeszcze raz z drugiej strony.








  • DST 13.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 13.22km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

chwila słońca

Niedziela, 8 listopada 2020 · dodano: 08.11.2020 | Komentarze 0

Trochę kręcenia się w kółko korzystając z okazji, że chmura i mgła czaiła się w oddali i przyszła dopiero pod koniec dnia.




  • DST 10.00km
  • Czas 37:00
  • VAVG 0.27km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

znów park

Sobota, 7 listopada 2020 · dodano: 07.11.2020 | Komentarze 0

Znów park z tego samego powodu aczkolwiek kupiłem sobie letniego buffa i da się w nim normalnie oddychać. Po zmianie czasu po pracy jest już ciemno więc nie ma kiedy jeździć a wkrótce pewnie będzie zakaz i znowu trzeba będzie jeździć "do pracy" i "z pracy" jak na wiosnę :(


  • DST 11.00km
  • Czas 40:00
  • VAVG 0.28km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

park

Czwartek, 22 października 2020 · dodano: 22.10.2020 | Komentarze 0

Kręcenie się w kółko po parku bo tylko tam można poćwiczyć bez szmaty na twarzy. A do najbliższego lasu mam 10 km :(


  • DST 21.00km
  • Czas 01:17
  • VAVG 16.36km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

hybrydowo

Czwartek, 8 października 2020 · dodano: 08.10.2020 | Komentarze 0

W ramach hybrydowego modelu pracy przez dwa dni dojazdy do biura na rowerze hybrydowym. Wreszcie pokonałem baterię, szkoda tylko że poddała się na podjeździe w drodze do pracy, dwie kreski naładowania to jednak za mało na taką pogodę (zimny wiatr). Jak się ogrzała i odpoczęła to jeszcze dała radę wyciągnąć mnie z garażu podziemnego i uciągnąć kilometr po ulicy po czym znowu padła.


  • DST 16.00km
  • Czas 00:55
  • VAVG 17.45km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

męczenie baterii

Sobota, 3 października 2020 · dodano: 03.10.2020 | Komentarze 0

Tym razem sprzedałem dziecko na angielski i wyskoczyłem na szybko pojeździć w kółko bo czeka mnie przegląd zerowy roweru a przez ciągły deszcz nawet nie udało mi się jeszcze ani razu rozładować baterii. Więc dziś taka jazda oszukana na pełnym wspomaganiu. Bateria wciąż się nie poddała :)


  • DST 14.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

mała pętelka

Poniedziałek, 28 września 2020 · dodano: 28.09.2020 | Komentarze 0

Korzystając z przerwy w deszczu oraz tego, że sprzedałem dziecko na zajęcia plastyczne postanowiłem się trochę przewietrzyć. Ten home office to mnie w końcu zabije.


  • DST 5.00km
  • Czas 23:00
  • VAVG 0.22km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

po samochód

Piątek, 25 września 2020 · dodano: 25.09.2020 | Komentarze 0

Jak dostać się do warsztatu po odbiór auta? Najlepiej rowerem. Ups, dlaczego rower nie mieści się do auta? Przecież się mieścił. A nie, to był poprzedni, trochę mniejszy. No to trzeba zdjąć koło. Ale tam nie ma motylka a ja nie mam narzędzi. Na szczęście warsztatowe narzędzia samochodowe pasują też do roweru i udało się rower do auta zapakować.


  • DST 46.00km
  • Teren 46.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 13.02km/h
  • Sprzęt Overfly
  • Aktywność Jazda na rowerze

testy

Środa, 23 września 2020 · dodano: 23.09.2020 | Komentarze 0

Dawno nie było żadnego wpisu ale akurat nadarzyła się okazja z powodu testowania nowego sprzętu. Ponieważ ostatnio prawie wyplułem płuca na Wzniesieniach Łódzkich dojrzałem w końcu do decyzji o kupnie roweru elektrycznego. Żeby wreszcie pojechać gdzieś dalej niż te 20km w jedną stronę oraz zrezygnować zupełnie z komunikacji miejskiej przy dojazdach do pracy.
Rower elektryczny jest bardzo ciężki i bardzo drogi - to są jego wady, na szczęście można go ubezpieczyć od kradzieży ale polisa kosztuje prawie tyle ile OC za moje auto. Z racji masy nie opłaca się też jeździć bez wspomagania, zawsze trzeba jakieś minimum włączyć. Ja na szczęcie nie muszę go nosić po żadnych schodach więc ciężar nie jest problemem. Niestety silnik podczas wspomagania wyje (jak pralka albo tramwaj :) , w mieście to nie przeszkadza ale w cichym lesie trochę wkurza - trzeba będzie się do tego przyzwyczaić i tyle. No i to działa - zamiast czołgać się pod górę z wywalonym językiem wciskam plusa i rower sam wyrywa do przodu. Oczywiście w jeżdżeniu chodzi o to żeby się zmęczyć więc trzeba odpowiednio dobrać wspomaganie - mi to na razie nie wyszło bo się zmęczyłem za bardzo i na dystansie 40 km zużyłem raptem 10 procent baterii :)

W ramach ilustracji grzyby o które się potykałem.








  • DST 17.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 14.17km/h
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

doliną Łódki

Czwartek, 12 maja 2016 · dodano: 12.05.2016 | Komentarze 0


Do pracy normalnie a z powrotem doliną rzeki Łódki i obok kopalni piasku.